Montaż kamery, monitoringu - co jest prawnie dozwolone?
Widok otaczających nas kamer raczej nikogo już szczególnie nie dziwi, bo ich użycie stało się swego rodzaju „normalnością”. Możemy je zauważyć w sklepach, galeriach, garażach oraz obiektach publicznych i prywatnych. Stało się to dzięki dużej dostępności tego rodzaju sprzętu na rynku oraz przystępnym cenom, dlatego praktycznie każdy chętny może je nabyć. Musimy jednak być wiadomi tego, że bez względu na to, czy traktujemy je jako gadżet, czy jako faktyczny element wzmocnienia naszego poczucia bezpieczeństwa, to obowiązują nas pewne normy prawne. Zgodnie bowiem z jedną z podstawowych zasad prawa Ignorantia iuris nocet (Nieznajmość prawa szkodzi), która oznacza, że nie można tłumaczyć się nieznajomością prawa, musimy wiedzieć, że nieznajomość prawa nie zwalnia od obowiązku czy odpowiedzialności. Dlatego też postaramy się podpowiedzieć co powinniśmy wiedzieć decydując się na zakup i montaż kamery czy też zestawu monitoringu obejmującego kilka lub kilknaście kamer.
MONITORING – LEGALNY CZY NIELEGALNY
Popularność zastosowania kamer w zyciu codziennym jest bezdyskusyjna czy to na prywatnych posesjach, czy też w budynkach wielorodzinnych. Cel jest najczęściej także oczywisty – ochrona własnego dobytku przed jego utratą czy zniszczeniem. Warto jednak zadać pytanie czy jest to zgodne z prawem, legalne? Idąc tropem Art. 140 Kodeksu Cywilnego: „W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą”, należy przyjąć, że żaden przepis prawa, czy też rangi ustawy lub rozporządzenia nie zabrania właścicielowi nieruchomości instalowania na własnej posesji kamery. Nie oznacza jednak, że możemy to zrobić w pełnej swobodzie i tak jak sobie sami wymyślimy. Wiadomą rzeczą jest bowiem, że urządzenie rejestrujące obraz i dźwięk nie może ingerować w sferę prywatności osób trzecich. Zatem jeśli nasza kamera nagrywa obraz z terenu sąsiada, wbrew jego woli, to już możemy mieć z taką sytuacją problem. Gdy nasz sąsiad czy też inna osoba trzecia poczuje, że jej dobra osobiste są w ten sposób naruszane, ma pełne prawo pozwać nas z powództwa cywilnego do sądu. Należy jednak pamiętać, że jeśli taka osoba zaskarży nas do sądu, to będzie musiała wykazać, że zamontowana przez nas kamera i jej praca jest bezprawna oraz narusza jej dobra osobiste. To może nie być już takie proste, szczególnie jeśli nasza kamera ma ustawione tzw. „maski prywatności”, czyli obszary, które wyłączamy z rejestracji lub gdy wykażemy, że nagrywany obraz z kamery nie obejmuje terenu sąsiedniego. Przykład zastosowania „maski prywatności” w kamerach serii A i P:
oraz serii B i D:
Te samy zasady obowiązują użytkowników prywatnych oraz spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe montujące kamerę w blokach wielorodzinnych. Czyli nie możemy umieścić kamery w taki sposób, że możliwe będzie dostrzeżenie tego, co inni mieszkańcy bloku robią w swoich mieszkaniach. Natomiast możliwe jest zamontowanie kamery przez spółdzielnie lub wspólnoty w miejscach o zagrożonym bezpieczeństwie, np. przy wejściu do garażu czy holu. Warto wspomnieć, że osoba prywatna zamierzająca zawiesić kamerę w bloku wielorodzinnym powinna wcześniej uzyskać zgodę spółdzielni lub wspólnoty, bo w przeciwnym razie robi to na własną odpowiedzialność i musi liczyć się z tym, że ktoś z mieszkańców może złożyć skargę na naruszenie swoich danych osobowych czy naruszenie dóbr osobistych.
Użycie monitoringu wymaga od podmiotu umieszczającego spełnienia obowiązku informacyjnego zgodnie z zaleceniami Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO). Powinno stosować się tabliczki informacyjne dobrze widoczne i umieszczone blisko kamery, a także również w łatwo dostrzegalnym miejscu powinna widnieć informacja dotycząca nazwy podmiotu przetwarzającego dane, celu ich przetwarzania oraz praw osoby obserwowanej. Przykłady tablic poniżej:
Prawidłowo wypełniona tabliczka pozwoli, w przypadku włamania, kradzieży czy uszkodzenia mienia, zwrócić się policji bezpośrednio do administratora danych osobowych z żądaniem udostępnienia nagrań. W praktyce żaden podmiot nie ma prawa udostępniać nagrań osobie, która zwróci się roszczeniem o naruszenie jej dóbr osobistych, a dopiero robi to na żądanie organów ścigania. Zatem fakt takiego naruszenia należy najpierw zgłosić na policję, a ta z kolei ma prawo zażądać dowodów w sprawie przekroczenia prawa.
PRZEPISY RODO
Przepisy RODO nie zawierają żadnych konretnych uregulowań w zakresie wykorzystania monitoringu na osiedlach mieszkaniowych czy prywatnych posesjach. Jednak nie podlega wątpliwości fakt, że jeśli nagrywamy na nośnik pamięci wizerunek osoby, to mamy do czynienia z daną osobową, bo na podstawie tegoż wizerunku jesteśmy w stanie ją zidentyfikować. Zatem zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych musimy mieć zgodę tej osoby na nagrywanie. W tym kontekście ważny jest cel w jakim monitoring zostaje zainstalowany, bo jeśli jest używany do śledzenia i utrwalania obrazu naszej prywatnej przestrzeni, to przepisy RODO nie mają tu zastosowania (zgodnie z art. 2 ust. 2 lit. 3 RODO). Inaczej sytuacja wyglądałaby, gdybyśmy za pomocą kamer(y) monitorowali i utrwalali na nośniku pamięci, oprócz prywatnej posesji, także przestrzeń publiczną lub prywatną należącą do osób trzecich. Wtedy mogłoby to być zaskarżone i rozsztrzygane przez niezawisły sąd. Biorąc pod uwagę, że przepisy RODO są regulacjami prawnymi stosunkowo nowymi i zbyt wiele orzeczeń w tego rodzaju sprawach jeszcze nie zapadło, przyszłość pokaże nam w jakim kierunku pójdą sądowe rozstrzygnięcia.
Zastosowanie monitoringu na własnej, prywatnej posesji (domu jednorodzinnego, mieszkania) nie jest opisane żadnymi przepisami prawa, co oznacza, że możemy instalować kamerę w celu obserwacji swojego, osobistego terenu. Także przepisy RODO nie wnoszą żadnych, konkretnych ograniczeń w tym zakresie. Natomiast sytuacja, w której nasz monitoring obejmie prywatne nieruchomości sąsiednie lub obiekty w przestrzeni publicznej i będziemy je utrwalać na nośniku pamięci, może już zrodzić podejrzenia o naruszenia dóbr osobistych osób trzecich. A to, czy faktycznie do tego doszło czy nie, zdecyduje sąd. Polecamy zatem świadomy montaż kamer i ustawienie ich tak, aby faktycznie monitorowały prywatną własność, a jeśli nie ma takiej możliwości – użyć narzędzi takich jak „maska prywatności”.